facebook instagram

Gdzie jest ich Dom

Bezdomność w ujęciu psychologicznym to kryzysowy stan egzystencji osoby nieposiadającej faktycznego miejsca zamieszkania. Dom to przede wszystkim bezpieczeństwo. Projekt Gdzie jest ich Dom”, to 7 krótkich opowieści, w jaki sposób ludzie stracili swoje mieszkania. Te historie to składowa wielu doświadczeń, niestety często negatywnych. Przebija się w nich smutek i niepokój, co będzie jutro. Często brak nadziei.

Do dziś słyszę te opowieści… to jest jednak prawda – zanim kogoś ocenimy spróbujmy poznać jego historię. Zachęcam do przeczytania fragmentów z naszych rozmów, a potem do spojrzenia na portret człowieka…

Pani Zdzisława

Straciłam dom, mając dwa lata, kiedy rodzice się rozwiedli. Oddali mnie do domu dziecka. Nigdy nie miałam swojego domu. Jedyny mój dom to ul. Pocztowa 6 . W swoim życiu miewałam często trudne chwile. W miłości nie udało mi się, przez to popadłam w alkoholizm. Nie piję już 24 lata. Bez odwyku, bez terapii. Sama podjęłam decyzję, bo tego chciałam. Wystarczy tylko silna wola.

Pan Marek

Straciłem swój dom tak naprawdę przez brata. Wtedy, kiedy byłem w szpitalu w Ludwikowie. Brat miał zająć się domem, przez swoje nałogi nie płacił rachunków. Straciliśmy dach na głową. .. Dziś bardzo chciałbym wyjść na prostą. Oprócz posiadania swojego domu, pragnę mieć przyjaciółkę, która nie pije alkoholu. Abym mógł spędzać czas i rozmawiać. To jest bardzo ważne.

Pan Tadeusz

Straciłem dom na własne życzenie. Nikt mi w tym nie pomógł. To moja wina. Nazwałbym to „nieznośna lekkość bytów” … Mimo wszystko teraz dostałem szansę od życia, że mogę mieszkać w schronisku. To jest mój Dom. Czuję, że jestem człowiekiem potrzebnym i to sprawia, że chce mi się żyć.

Pan Piotr

Straciłem dom… Tak. Ale teraz czuję, że w jakiś sposób go odzyskałem, mieszkając w schronisku. Jestem zadowolony. Moim głównym problemem było utrzymanie domu, czyli problem finansowy. To było trudne życie, nawet próbowałem je sobie odebrać. Uratowała mnie koleżanka. Przyjaźń to wielka rzecz. Dziś, mimo wszystko, jestem zadowolony.

Pan Julian

Mój dom był częścią gospodarstwa rolnego i został po prostu sprzedany. To dla mnie trudny temat… W tej chwili marzę o lepszym zdrowiu, bo to jest najważniejsze.

Pan Andrzej

Mam takie największe marzenie …aby wyjść z bezdomności. Po prostu zamieszkać w swoim domu. Dlaczego straciłem dom? Powiem krótko: Nałogi to straszna trwoga…

Pani Małgosia

Straciłam dom przez problemy finansowe. Często byłam z tym sama. Smutne. Gdy patrzę na swoje życie, to uświadamiam sobie, że tak naprawdę szukałam miłości, ale tej prawdziwej, na zawsze. Miłość jest wszystkim. Kiedy ona jest pomiędzy dwojgiem ludzi, można wiele zrobić i przezwyciężyć problemy. Marzę o tym, aby moje córki odnalazły tę prawdziwą miłość. Ludzie, którzy ją mają nie potrafią dostrzec, że mają wszystko.

Projekt „Gdzie jest ich Dom”, czerwiec 2019, Gniezno